Co tu dużo mówić.. było pięknie!
Z Piotrkiem Kłosowiczem obiegliśmy słynny Matterhorn dookoła. Łącznie ok 170 km, 11 tys. metrów przewyższenia, 4 dni. Bez numerów startowych, ścigania, ludzi jak na lekarstwo a klimat i widoki które nie pozwalały myśleć o zmęczeniu.
Dla takich przygód warto ciężko trenować!
Dla takich przygód warto ciężko trenować!